Bodetko Lash - odżywka sprawiająca cuda
Witajcie Kochani przedświąteczniePrzychodzę przedstawić Wam dziś produkt, który śmiało mogę nazwać odkryciem roku i nie ma w tym cienia przesady! Absolutnie zasługuje na wychwalanie go pod niebiosa.
Mowa oczywiście o odżywce do rzęs Bodetko Lash. Jestem przeszczęśliwa, że trafiłam na tak luksusowy produkt.
Moje naturalne rzęsy od zawsze były krótkie i rzadkie. Do każdego specyfiku, mającego poprawić ich stan podchodziłam zazwyczaj dość sceptycznie. Przetestowałam albowiem już kilka odżywek, po których efekty były zerowe... Do czasu tego cudownego produktu. Sprawił on, że moje rzęsy po prostu odżyły. Są długie, gęste i czarne jak nigdy w życiu! Nie spodziewałam się aż takich efektów, w tak krótkim czasie. Wyglądają jak pomalowane tuszem. Przemiłe jest słuchać komplementów na ich temat.
Stosowałam dokładnie tak, jak zaleca producent, czyli raz dziennie przez 3 miesiące. Aplikacja jest bardzo prosta i wygodna, bo odżywka posiada bardzo fajny cienki pędzelek, co pozwala precyzyjnie rozciągnąć produkt na linii rzęs.
Jest to absolutnie cudeńko, spełniające wszystkie obietnice producenta. Warte każdej złotówki. Bez żadnych efektów ubocznych. Jestem nim zauroczona i nie umiem się go nachwalić.
Oczywiście na zdjęciu nie ma grama makijażu. Ukazane rzęsy przed i po 3 miesiącach kuracji.
Polecam Kochani z całego serca.